Aranżacja mieszkania w bloku z wielkiej płyty jest prosta! Sprawdź 5 sztuczek homebook.pl - Aranżacja mieszkania w bloku z wielkiej płyty jest prosta! Mój **przedpokój w bloku z wielkiej płyty** jest pełen szaf w loftowym stylu. Przeglądaj, dodawaj i zapisuj najlepsze zdjęcia, pomysły i inspiracje designerskie. W bazie mamy już prawie milion fotografii! Inka Studio. 11. Nowoczesne mieszkanie w starym bloku - to możliwe Inka Studio Pokój dziecka Projekty wnętrz mieszkalnych - Mam przyjemność zaprezentować odświeżone mieszkanie w starym bloku z lat 70/80 XXw Mieszkania (zarówno na rynku wtórnym, jak i pierwotnym) charakteryzują się dużą rozpiętością cenową, bo Fabryczna to mieszanka nowych osiedli, przedwojennych domów wielorodzinnych i bloków z wielkiej płyty. Średnia cena mieszkania na Fabrycznej 342 900 zł (5977 zł/m²). Mieszkania z wielkiej płyty na sprzedaż - 265 ogłoszeń Szpetnie i tandetnie, ale najważniejsze, że na swoim. Tak się mieszkało w PRL. 03 grudnia 2022 12:24. 7 min czytania. Jacek Tomczuk. Budowa bloków mieszkalnych z wielkiej płyty na Metamorfoza mieszkania znajdującego się w bloku z wielkiej płyty wybudowanym w 1970 roku, w stylowe, przytulne wnętrze jest możliwa! Dziś przedstawiamy Wam wyjątkowy projekt mieszkania pracowni SOW Archi Design, w którym architektce znakomicie udało się połączyć klasykę, z minimalnymi Mieszkania blokowe bywają niełatwe w aranżacji. Pokoje często są wąskie, nieustawne, ponure. Jeśli jednak zastosować sprawdzone projektowe triki i wziąć pod uwagę ergonomiczne rozwiązania, nawet kapryśne przestrzenie można zamienić w funkcjonalne, wygodne perełki pełne dobrego wzornictwa. IXbdAo. Remont mieszkania w bloku z wielkiej płyty zawsze jest ogromnym wyzwaniem. W tym przypadku dodatkowym utrudnieniem był metraż. Jednakże architektki prowadzące pracownię Studio Projektowe Kreatura, doskonale poradziły sobie z tym zadaniem. Stworzyły nie tylko piękną i stylową przestrzeń, ale też wprowadziły liczne zmiany funkcjonalne dostosujące przestrzeń do rytmu życia użytkowników, a także zapewniające kilka nowych udogodnień. Zobaczcie jak wygląda mieszkanie po metamorfozie skrojone na miarę potrzeb pary w średnim wieku i ich kota. Metamorfoza 35 – metrowego mieszkania w bloku z wielkiej płyty Oddzielna kuchnia w 35 – metrowym mieszkaniu Podstawą do stworzenia komfortowego miejsca do mieszkania, były zmiany na poziomie funkcjonalnym. -Zaproponowałyśmy inwestorom kilka możliwości układu, ale bardzo szybko podjęli decyzję i wybrali wariant z zabudową oddzielającą salon od kuchni – mówią architekci. Nowe zagospodarowanie przestrzeni dało możliwość dodania większej ilości sprzętów AGD, cargo na minispiżarkę, a jednocześnie miejsce do przechowywania od strony salonu, do której przylega stół jadalniany. Ważnym plusem oddzielania kuchni od salonu jest bardziej uporządkowana strefa dzienna, wolna od śladów i zapachów po gotowaniu. Jest to szczególnie ważne w takich mieszkaniach, jak to, gdzie metraż jest naprawdę ograniczony. design: Studio Projektowe Kreatura | photos: Katarzyna Seliga-Wróblewska, Marcin Wróblewski / Fotomohito Produkty inspirowane wnętrzem Miejsce do przechowywania na wagę złota Drugim ważnym aspektem nowo zaprojektowanej przestrzeni miała być duża ilość miejsca do przechowywania, której wcześniej brakowało. Architekci w tym celu wykorzystali przedpokój. Tutaj swoje miejsce znalazła również pralka. Dzięki temu, że zabudowa meblowa wraz z drzwiami została wykonana na wymiar, udało się stworzyć maksymalnie spójne i wykorzystane w każdym centymetrze pomieszczenie. Efekt bardzo harmonijnego wnętrza potęgują płytki nawiązujące wzorem do rattanu, będącego swoistym lejtmotywem projektu. Korzystanie z tych samych materiałów na podłodze w różnych pomieszczeniach, daje wrażenie bardzo uporządkowanego, spójnego mieszkania. design: Studio Projektowe Kreatura | photos: Katarzyna Seliga-Wróblewska, Marcin Wróblewski / Fotomohito design: Studio Projektowe Kreatura | photos: Katarzyna Seliga-Wróblewska, Marcin Wróblewski / Fotomohito Płytki inspirowane wnętrzem W otulinie rattanu Motywem przewodnim projektu jest rattan, który pojawia się w każdym pomieszczeniu. W kuchni został wykorzystany na frontach wiszących szafek; reszta jest wykończona monokolorem. W salonie także pojawia się akcent boho w postaci kinkietu z plecionki. Przytulny charakter wnętrze zyskuje za sprawą dużej ilości tekstyliów, takich jak poduszki na sofie czy wszechobecnemu drewnu. Ciepłe zabarwienie to również zasługa lampy nad stołem w musztardowym kolorze. Plecionka wiedeńska, czyli duch przeszłości w nowoczesnych aranżacjach design: Studio Projektowe Kreatura | photos: Katarzyna Seliga-Wróblewska, Marcin Wróblewski / Fotomohito W małej łazience zapanował kontrolowany minimalizm, który dzięki dekorowi z tekstylnym splotem i płytkom z tkaninową teksturą daje wrażenie przytulnego wnętrza. Aspektem, na którym zależało inwestorom, jest przestronny prysznic, który udało się zaprojektować między innymi dzięki umiejscowieniu pralki w przedpokoju. design: Studio Projektowe Kreatura | photos: Katarzyna Seliga-Wróblewska, Marcin Wróblewski / Fotomohito Sypialnia z marynistycznym akcentem Sypialnia była dość długim, ale jednocześnie wąskim pomieszczeniem. Rozwiązaniem okazało się ustawienie łóżka w poprzek. Obok zaprojektowano na całą szerokość ściany szafę garderobianą. Jak zdradzają architekci, jednym z detali, na którym bardzo zależało inwestorom, był motyw marynistyczny. W związku z tym na ścianie za łóżkiem pojawił się zagłówek z wykorzystaniem grafiki na tkaninie, który dodatkowo podkreślono drewnianymi ramami tworzącymi coś na wzór baldachimu. Spędziłyśmy sporo czasu na poszukiwaniach odpowiedniej grafiki. Ostatecznie skorzystałyśmy z biblioteki rycin udostępnionych przez zagraniczny instytut. Pochodziły ze starych książek i były zeskanowane w bardzo dobrej rozdzielczości. Dzięki temu inwestorzy zyskali nietuzinkowy wzór, a motyw marynistyczny gra główne skrzypce. Studio Projektowe Kreatura design: Studio Projektowe Kreatura | photos: Katarzyna Seliga-Wróblewska, Marcin Wróblewski / Fotomohito Produkty inspirowane wnętrzem Zapytaj // naszego eksperta Zobacz // próbki i ekspozycję W końcu mogę pochwalić się Wam metamorfozą mojej sypialni! Trochę to trwało, ale jak to z generalnymi remontami bywa, najczęściej trwają dłużej niż pierwotnie zakładamy. Ja dodatkowo postanowiłam, że jak najwięcej rzeczy chciałabym zrobić własnoręcznie i po swojemu, więc możecie sobie wyobrazić ile zajęło to czasu. Pomieszczenie, które postanowiliśmy przeznaczyć na sypialnię, ma 8,5m2, czyli raczej niewiele. Jest ono na tyle małe, że przy naszych założeniach, nie było mowy o wstawieniu dużej szafy na ubrania. Musieliśmy ratować się w inny sposób, o czym szerzej opowiem za chwilę. Przez pierwsze kilka tygodni od przeprowadzki to właśnie w sypialni było moje główne centrum dowodzenia, gdy reszta pomieszczeń była jeszcze, powiedzmy sobie szczerze, w opłakanym stanie. Sypialnia to bardzo ważne miejsce w każdym mieszkaniu, którego nie należy lekceważyć. Warto poświęcić dłuższą chwilę na jej aranżację, bo w pokoju tym spędzamy około 1/3 życia. Zobaczcie jak wygląda moja sypialnia w bloku po metamorfozie! GŁÓWNE ZAŁOŻENIA w sypialni muszą się zmieścić wszystkie nasze ubrania (poza okryciami wierzchnimi), niestety budownictwo z lat 70, nie zakładało wnęki na zabudowaną szafę w przedpokoju (gdzie moglibyśmy je pomieścić), wygodny materac i w miarę duże łóżko to nasze priorytety, bardzo ważne było dla nas także dojście do łóżka z obu stron, tak by każdy miał własną szafkę z szufladami i lampkę nocną, każde dodatkowe miejsce do przechowywania było na wagę złota, pokój ten miał sprzyjać relaksowi i odpoczynkowi, dużą ilość rzeczy chciałam wykonać własnoręcznie, tak by sypialnia była unikatowa i w stu procentach moja 😉 ZDJĘCIA PRZED Pomieszczenie, które postanowiliśmy przeznaczyć na sypialnię było niezagospodarowane i pełniło funkcję składzika. W pokoju tym wymieniliśmy wszystko, łącznie z oknami (w zasadzie zostały tylko kaloryfery, które pomalowaliśmy). Przerobiliśmy też elektrykę i poprowadziliśmy nowe przewody. Postanowiliśmy także lepiej zagospodarować mało wykorzystaną wnękę drzwiową, o czym więcej przeczytacie za chwilę. KOLORYSTYKA I MATERIAŁY Kolorystyka, na jaką się zdecydowałam, nie jest pewnie dla nikogo zaskoczeniem. Ściany zostały pokryte farbą o nazwie: niewzruszona szarość z linii EasyCare, marki Dulux. Kolor ten delikatnie wpada w błękit, co bardzo mi się podoba. Jest też przede wszystkim zmywalna, co zdecydowanie przydało się podczas niekończącego się remontu (na początku większość kartonów była poustawiana naokoło łóżka – tak w tej niewielkiej sypialni zmieściła się spora część naszego dobytku, przyznam, że nie było to zbyt przyjemne ani wygodne). Na podłodze w sypialni, jak zresztą w pozostałych pomieszczeniach, położyliśmy panele Dąb Livorno (Carrara) z Kronopolu. Posiadają v-fugę i sęki, dzięki czemu doskonale imitują drewno. Jestem z nich bardzo zadowolona. Zabudowa została wykonana w dużej części z płyty meblowej o nazwie Kasztan Lwów (kolor szaro-beżowy), reszta jest zwyczajnie biała. PRZECHOWYWANIE Nie macie pojęcia jak żałuję, że w sypialni nie zmieściła się ogromna szafa z dużym lustrem. Przy założeniu, że do łóżka chcemy mieć dostęp z obu stron, została tylko jedna możliwość – musimy zabudować jedną ze ścianę. Szukając pomysłu na tę część sypialni, przejrzałam chyba całego Pinteresta. Zależało mi na tym, by nie wyglądała meblościankowo (choć przy zabudowie całej ściany, jest to chyba nieuniknione). Dodatkowo, nie chcieliśmy rezygnować ze stolików nocnych (książki i kubki z herbatą lądowałyby wtedy na ziemi), więc ostatecznie postanowiliśmy zrobić przerwę w zabudowie. Zdecydowałam się na dwa kolory płyt, czarne i białe gałki oraz różną głębokość szafek, by całość wydawała się ciekawsza, lżejsza i mniej monotonna. Projektując zabudowę, cały czas miałam na uwadze, że w sypialni muszą zmieścić się wszystkie nasze ubrania (poza okryciami wierzchnimi). Myślę, że efekt jest całkiem niezły. Udało mi się nawet wygospodarować miejsce na książki i tzw. pierdółki. Największą zmianą, jaka zaszła w pokoju, jest przesunięcie otworu drzwiowego. Dzięki temu, pozbyliśmy się mało wykorzystanej wnęki drzwiowej na rzecz dwóch szaf – od strony sypialni na wiszące ubrania (z dwoma drążkami), a w przedpokoju – na pralkę i kosze na pranie. Nad szafami zdecydowaliśmy wygospodarować schowek, o głębokości jednego metra, gdzie w pokrowcach trzymamy sezonowe i rzadziej używane ubrania oraz dwie podróżne walizki. Otwór drzwiowy wykuliśmy na sąsiedniej ścianie, czyniąc tym samym naszą pracownię, pokojem przechodnim. Na obecnym etapie życia, jest to dla nas najkorzystniejsze z możliwych rozwiązań. Zdecydowaliśmy się na łóżko Malm z IKEA i materac szerokości 160cm. Na początku chcieliśmy kupić 140cm, ale całe szczęście szybko z tego zrezygnowaliśmy. Uznaliśmy, że 10cm przejścia więcej z każdej strony, za bardzo nic nie zmieni, a materac o 20cm szerszy zrobi ogromną różnicę i tak też się stało (w wynajmowanym mieszkaniu mieliśmy łóżko o szerokości 135cm, teraz jest o wiele wygodniej). Kupiliśmy łóżko z podnoszonym stelażem, dzięki czemu do skrzyni, która mieści się pod nim, możemy włożyć wielkogabarytowe rzeczy i rzadziej używane przedmioty. U nas są to gitary, śpiwory, ozdoby świąteczne, tła do zdjęć 😀 Jestem bardzo zadowolona z tego rozwiązania i jeśli macie małe mieszkanie, gorąco Wam je polecam. SPOKOJNY SEN Bardzo ważną kwestią był dla nas wybór porządnego materaca. Oboje dużo czasu spędzamy przed komputerem, sporo pracujemy, dlatego chcieliśmy, by nasz sen był jak najbardziej efektywny oraz by materac sprzyjał relaksowi po ciężkim dniu. Byliśmy w stanie wydać na niego sporą sumę pieniędzy, oszczędzając na innych rzeczach i wykonując je własnoręcznie (lampy, dodatki czy samodzielne położenie paneli). Ku mojej wielkiej radości napisała do mnie marka PlantPur, producent ekologicznych materacy. Zaproponowała mi współpracę, polegającą na przetestowaniu ich produktu. Pomyślałam, że warto sprawdzić czy materac tej firmy, spełni nasze oczekiwania i wymagania. Używamy go już kilka miesięcy i muszę przyznać że nigdy wcześniej lepiej nam się nie spało. Budzimy się wypoczęci i mamy energię na cały dzień. Materac PlantPur Natural jest bardzo wygodny i wstając rano, mamy siłę na podbój świata 😀 Mój materac składa się z dwóch części – topu i pianki poliuretanowej z dodatkiem oleju kokosowego. Top można wymieniać w zależności od zmiany wagi śpiącego. Dzięki dwuwarstwowej budowie, po pewnym czasie wystarczy wymienić top, a nie trzeba inwestować w nowy materac. Sprawia to, że jego kupno to inwestycja na lata. Materac posiada odpinany antyalergiczny pokrowiec, który z łatwością można wyprać w pralce. Zapięcie na suwak powoduje, że jego zdejmowanie nie jest uciążliwe ani czasochłonne. Uważam, że to ogromna zaleta, bo w końcu materac znajduje się blisko naszej skóry przez wiele godzin dzienne. Zdejmowany pokrowiec to bardzo higieniczne rozwiązanie i brakowało mi go w wynajmowanym mieszkaniu (wolałam nie wyobrażać sobie ile bakterii śpi ze mną w łóżku). Warto pamiętać o praniu pokrowca, a nie tylko prześcieradła i pościeli. Zapobiega to występowaniu objawów i chorób alergicznych, z którymi zmaga się wiele osób. Materac ma wysokość 25 cm, co sprawia, że jest naprawdę wygodny i komfortowy. Śmiało mogę stwierdzić, że to najważniejszy element mojej sypialni (rywalizuje jedynie z zagłówkiem 😛 Oczywiście to żart, bo wszyscy dobrze wiemy, że zdrowie jest najważniejsze). DEKORACJE W mojej sypialni nie mogło zabraknąć dekoracji, które uwielbiam. Własnoręcznie wykonane dodatki spersonalizowały ją, a świece i poduszki sprawiły, że nabrała przytulności. Pod sufitem wisi lampa DIY z papilotek do muffinek, którą wykonałam już jakiś czas temu. Jest dość duża, lekka i pięknie prezentuje się w mojej nowej sypialni. Na jednej ze ścian pojawiła się galeria ścienna, z motywem podróży. W ramkach umieściłam zdjęcia, mapy i plakaty, które są związane z naszymi wyprawami. Jeśli Wy również chcecie sobie sprawić taką galerię, ale nie wiecie jak się za to zabrać, ten artykuł na pewno Wam pomoże: SPOSÓB NA PUSTĄ ŚCIANĘ – JAK ZAPLANOWAĆ GALERIĘ? Wnękę, która powstała w wyniku stworzenia zabudowy nad łóżkiem, wypełniłam miękkimi modułami, tworzącymi jodełkę. Zagłówek wykonałam samodzielnie i był to mój pierwszy raz! Więcej informacji na ten temat znajdziecie tutaj: MODUŁOWY ZAGŁÓWEK DIY W oknach postanowiłam zawiesić moje ukochane rolety rzymskie, półprzezroczyste, w kolorze białym. Całość dopełniły zasłony z grubego materiału blackout, które przy okazji zakryły mało estetyczne rurki od kaloryfera. Jeśli zastanawiacie się jakie dekoracje okienne wybrać, koniecznie przeczytajcie ten artykuł: DEKORACJE OKIENNE – RODZAJE + MÓJ WYBÓR DO SYPIALNI. Oczywiście, nie mogło zabraknąć też dekoracji – świeczek, światełek, kubeczków, które dopełniają całość aranżacji i sprawiają, że spędzanie czasu w sypialni to czysta przyjemność. Na półce nad łóżkiem, umieściłam także książki, po które chętnie sięgam. Miejsca jest jeszcze dość dużo, więc chyba czas na jakąś nową pozycję. Nieodzownym elementem w sypialni są też miękkie koce, narzuty i ozdobne poduszki. Chciałabym jeszcze dokupić kosz na tekstylia, dzięki któremu, nie musiałyby one lądować na krześle w sąsiednim pokoju. Ciągle się waham, bo z jednej strony bardzo podoba mi się rozwiązanie z dodatkowym koszem, z drugiej jednak nie chciałabym zagracić i tak małej już sypialni. Zwróciłam dużą uwagę na detale, które sprawiły, że wnętrze jest przytulne i w pełni wykończone. SYPIALNIA W BLOKU – JAK JĄ URZĄDZIĆ Na koniec postanowiłam zebrać wszystkie moje rady, dotyczące dobrze wszystkim znanego pojęcia, jakim jest „sypialnia w bloku”: Wygodny materac, dopasowany do wagi i wzrostu i możliwie duże łóżko to podstawa. Na tym nie można oszczędzać. Pamiętajcie o ergonomii i w miarę funkcjonalnym ustawieniu mebli. Jeśli jest taka możliwość, warto zapewnić dostęp do łóżka z obu stron. Nie rezygnujcie ze stolików nocnych, których brak sprawi, że podręczne rzeczy będą leżeć na ziemi. Najlepiej postawić na jasne kolory, które optycznie powiększą przestrzeń. Wcale nie musi być to szarość, możliwości jest mnóstwo. Wszystko zależy od Waszych upodobań. Dobrze, by w sypialni znalazło się oświetlenie górne oraz lampki nocne lub kinkiety mocowane do ściany czy wezgłowia. Nie zapomnijcie o miejscu do przechowywania. Warto rozważyć łóżko ze skrzynią, szafki nad łóżkiem czy schowki pod sufitem. Pamiętajcie o detalach, które wprowadzą nastrój i sprawią, że nie będziecie chcieli wychodzić z sypialni (choć to niesie za sobą dość duże niebezpieczeństwo 😛 ) Warto zadbać o obecność tekstyliów, które uczynią sypialnię bardzo miękką i przytulną. Mam nadzieję, że zainspirowałam Was do zmian w swoich mieszkaniach. Zmagacie się z problemem małej sypialni czy raczej zastanawiacie się czym zapełnić pustą przestrzeń? Pamiętajcie o tym, że niewielka sypialnia w bloku również może być stylowa i funkcjonalna, pomimo tego, że nie ma 20m2. Ja jestem bardzo zadowolona z tego jak wygląda moje małe królestwo snu, a za każdym razem, gdy spoglądam na własnoręcznie wykonane dodatki, nieskromnie myślę sobie: „dobra robota!”. I Wam też tego życzę 🙂 Wpis powstał we współpracy z marką PlantPur. 29-08-2017 12:56Typowe mieszkanie w bloku z wielkiej płyty - salon oraz trzy małe, nieustawne pokoje. Postanowiono je odnowić przy najniższym możliwym budżecie. Remont trwał trzy dni, łącznie wydano 3500 zł, a na same pokoje 2300 zł. Wnętrza nabrały z 23Pokój przed i pofot. Metamorfozone2 z 23Pierwszy pokój przed metamorfoząfot. Metamorfozone3 z 23Pierwszy pokój: rozkładane łóżko przed i po. Tak zwany półkotapczan był w dobrym stanie. Zdecydowano się na malowanie, aby nadać mu bardziej współczesny Metamorfozone4 z 23Pierwszy pokój po metamorfozie. Starą meblościankę zredukowano o jeden segment, gdyż przytłaczała pokój, a fronty Metamorfozone5 z 23Pokój po metamorfozie. Pomalowano na biało także biurko. Na ścianie przy biurko naklejono pas nowoczesnej Metamorfozone6 z 23Pierwszy pokój po metamorfozie. Całości dopełniły dodatki: turkusowe zasłony i dywan w białe Metamorfozone7 z 23Pierwszy pokój: meblościanka po metamorfoziefot. Metamorfozone8 z 23Drugi pokój przed metamorfoząfot. Metamorfozone9 z 23Drugi pokój przed metamorfozą i po. Część meblościanki przeniesiono do salonu. Na całą ścianę położono tapetę w geometryczny Metamorfozone10 z 23Drugi pokój po metamorfozie. Kanapa stała wcześniej w salonie. Tutaj idealnie pasuje do szerokości pokoju. Niemodne obicie przysłonięto narzutą i Metamorfozone11 z 23Drugi pokój po metamorfozie. Lampy ze sklepu IKEA dodają wnętrzu charakteru, a do tego kosztowały Metamorfozone12 z 23Drugi pokój po metamorfozie. W pokoju zmieściło się także Metamorfozone13 z 23Trzeci pokój przed metamorfozą. Pokój był cały w bardzo zniszczonej boazerii, która łączyła się z meblościanką tworząc okropną, przytłaczającą bryłę. Mieszkanie było wynajmowane przez studentów, którzy nazywali ten pokój Metamorfozone14 z 23Metamorfoza trzeciego pokoju - przed i po. Zerwanie boazerii okazało się zbyt kosztowne. Zdecydowano się na jej Metamorfozone15 z 23Trzeci pokój po metamorfozie. Nie starczyło środków na pozbycie się boazerii, to jednak udało się odświeżyć wygląd pokoju i optycznie go Metamorfozone16 z 23Metamorfoza trzeciego pokoju - przed i pofot. Metamorfozone17 z 23Salon przed metamorfozą. Dobór kolorów i wzorów pozostawiał wiele do Metamorfozone18 z 23Salon przed metamorfozą i po. Na fragmencie ściany wprowadzono stylowa Metamorfozone19 z 23Salon po metamorfozie. Jedynym meblem, które pojawiło się w mieszkaniu jest szary narożnik. Pozostałe zostały Metamorfozone20 z 23Salon po metamorfozie. Wnętrze ożywiają turkusowe dodatki, kojarzące się Metamorfozone21 z 23Salon po metamorfoziefot. Metamorfozone22 z 23Salon po metamorfoziefot. Metamorfozone23 z 23Salon po metamorfoziefot. MetamorfozoneMieszkanie w Sopocie, jakich wiele, składa się z czterech pokoi, za to małych i nieustawnych. Właściciele nic nie robili w środku od lat. W końcu postanowiono odświeżyć i unowocześnić wnętrza, przy czym - jak najniższym kosztem. Na całe mieszkanie przeznaczono 3500 zł, z czego 2300 przeznaczono na pokazywane pokoje (resztę pochłonęła kuchnia z łazienką). Przy takim budżecie generalny remont ze zmianą układu pomieszczeń na bardziej funkcjonalny nie wchodził w grę. Wyzwania podjął się zespół Metamorfozone. "Zależało nam na tym, żeby mieszkanie po remoncie było przytulne, a jednocześnie, żeby miało coś z charakteru nadmorskich apartamentów" - piszą na swoim blogu autorki mieszkania trwała trzy dni. Dla oszczędności zachowano większość starych mebli i je odnowiono. Meblościanki przemalowano na modne białe i szare barwy, podobnie, jak komodę w salonie, półkotapczan w jednym z pokoi, krzesła i stół jadalny. W tym ostatnim meblu wprowadzono także pastelowe akcenty. Po odświeżeniu farbą meble nabrały nowego MetamorfozoneW jednym z pokoi na biało pomalowano także boazerię, która pokryto nie tylko ściany, ale i meble. Pierwotnie planowano się jej pozbyć. Jednak wycena firmy remontowej za rozbiórkę, szpachlowanie i pomalowanie pokoju wynosiła ok. 2500 zł. Do tego dochodził koszt wymiany podłogi - panele sięgały tylko do meblościanki - czyli jeszcze jakieś 1000 zł. Razem 3500 zł, a taki był budżet na całe mieszkanie. Malowanie było jedyną przewodnim wszystkich pomieszczeń jest tapeta. Pojawia się z reguły na fragmencie ściany, rzadziej na całej. Wybrano tapety o nowoczesnych, skandynawskich wzorach i delikatnych środki przeznaczono na dodatki, głównie z IKEI. Stamtąd pochodzą dywany, zasłony i lampy. Cała metamorfoza dowodzi, że nawet małe, ale przemyślane zmiany mogą pomóc wykreować bardziej nowoczesny i przyjazny wystrój metamorfoza: Metamorfozone oraz Przestronne wnętrze z charakterem. Tak wygląda obecnie! Jednak jeszcze przed rokiem 60-metrowe mieszkanie na poznańskich Ratajach – pierwotnie urządzone w okresie lat 80. – wymagało całkowitego remontu. Jego właściciel, Błażej, opowiada o perypetiach związanych z odnawianiem przestrzeni w wielkiej płycie, oraz dlaczego teraz nie zamieniłby jej na nic innego. Zobacz FILM! Mało ustawna łazienka w bloku, ciemne kolory i przestarzałe wyposażenie, w tym elektryka nadająca się tylko do wymiany. Tak mieszkanie na dziewiątym piętrze wyglądało w momencie zakupu. Jednak największym i – co gorsza – niespodziewanym utrudnieniem okazała się krzywizna podłogi. Zaskakująco duża. – Okazało się, że podłoga ucieka aż o 7 cm na długości pokoju. Żeby ją zniwelować, nasza ekipa musiała spędzić tu dodatkowe 2 tygodnie, angażując naprawdę spore ilości cementu i gipsu. A to wiązało się z koniecznością znalezienia dodatkowego budżetu. – opowiada Błażej. – Dłużej niż planowaliśmy zajęło też kucie w ścianach pod elektrykę oraz klimatyzację. Solidny beton daje mi jednak nadzieję na to, że te mury wytrzymają jeszcze wiele lat. – podsumowuje. Aranżacja i remont mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie w bloku. Metamorfoza i projekt wnętrz i remont mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie w bloku. Metamorfoza i projekt wnętrz sofa do salonu. Remont mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie w bloku. Metamorfoza i Aranżacja wnętrz salonu z jadalnią. – Od początku szukaliśmy mieszkania na wysokiej kondygnacji, z ładnym widokiem na panoramę miasta. Mimo oczywistych trudności, mieszkanie miało jednak potencjał. – Oddzielna kuchnia, duża ustawna sypialnia, zachodnia ekspozycja salonu z widokiem i pokój hobbystyczny – to elementy, które teraz rekompensują nam stres i nerwy związane z przeciągającym się w nieskończoność remontem. – przyznaje właściciel, który każdą wolną chwilę, zwłaszcza teraz – w czasie pandemii przyjemnie spędza w domu. Metamorfoza mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie w bloku. Projekt Metamorfoza mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie w bloku. Projekt tramwaju. Pokój hobbystyczny pasjonata transportu. – Złożenie jednego modelu tramwaju czy autobusu zajmuje mi około 2 tygodnie. To jest relaks, mój sposób na złapanie dystansu. Ale na tym nie koniec. Motywy transportowe można odnaleźć także w wystroju wnętrz. – Mamy całą ścianę wyłożoną “cegłą”. – śmieje się Błażej, tłumacząc, że owa “cegła” to książka z rozkładami jazdy wszystkich polskich pociągów, jakie wyruszały w trasę na początku lat 80. – To był czas kolei z prawdziwego zdarzenia, teraz funkcjonuje znacznie mniej linii niż kiedyś. W ich miejsce często powstają ścieżki rowerowe. I tu pojawiła się nasza kolejna pasja, czyli pokonywanie tras w śladzie dawnych linii kolejowych właśnie rowerem. – Oryginalne tablice to pamiątki z imprez dla pasjonatów kolei, w których braliśmy udział. Oprócz tego, wykonywaliśmy drobne prace remontowe przy zabytkowych poznańskich tramwajach. Stąd udało nam się zdobyć kilka elementów szczególnie bliskich naszemu sercu. Aranżacja i remont mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie w bloku. Metamorfoza i projekt wnętrz wnętrz kuchni w bloku. Metamorfoza mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie. Projekt wnętrz kuchni w bloku. Metamorfoza mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie. Koła parowozu można odnaleźć nawet na frontach zabudowy meblowej. Podobnie w kuchni, gdzie położono płytki o nazwie “Metro style”, nawiązującej – nie inaczej jak tylko do nowojorskiego metra. Charakterystyczny wzór spadających klocków z gry Tetris to już nawiązanie do elewacji budynku, gdzie pojawił się taki motyw. Garderoba na korytarzu. Remont mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Blisko Poznania. Projekt wnętrz małej łazienki w bloku z prysznicem loft. Metamorfoza mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie z pomysłem. Projekt wnętrz małej łazienki w bloku z prysznicem loft. Metamorfoza mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie z pomysłem. – W łazience pierwotnie znajdowała się wanna, która była jednak dla nas za mała, jesteśmy obydwoje dość wysocy. Stąd decyzja: zamieniamy wannę na prysznic. Kolejną zmianą było przeniesienie pralki do kuchni, oraz budowa dodatkowej szafy gospodarczej na odkurzacz i inne akcesoria. – To się faktycznie sprawdziło. Remont mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie w bloku. Metamorfoza i Aranżacja wnętrz salonu z mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie w bloku. Metamorfoza i Aranżacja wnętrz. Model autobusu. Pokój hobbystyczny pasjonata małej kuchni w bloku. Metamorfoza mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie z pomysłem. Remont mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie w bloku. Metamorfoza i Aranżacja wnętrz salonu z i remont mieszkania w bloku z wielkiej płyty. Jak urządzić stare mieszkanie w bloku. Metamorfoza i projekt wnętrz salonu. Kolejnym powodem do zadowolenia jest dobre sąsiedztwo. – Naszymi sąsiadami często są emeryci, którzy zupełnie inaczej podchodzą do relacji międzyludzkich. Zawsze mówimy sobie dzień dobry, pomagamy sobie. Kiedy nasza sąsiadka trafiła na kwarantannę, codziennie robiliśmy jej zakupy. Gdy zaistniała odwrotna sytuacja, ona też się o nas troszczyła, dzwoniła, dopytywała. To jest dla nas bardzo cenne. – przyznaje Błażej. Autorem wpisu jest: Karolina Małecka Ostatnia aktualizacja dnia r. Mieszkanie na starym Mokotowie, salon i fragment sypialni © Butterfly Studio W bloku z wielkiej płyty na warszawskim Mokotowie, mieści się 37-metrowe mieszkanie, które niedawno przeszło całkowitą metamorfozę. Dzięki wyburzeniom, przemyślanym rozwiązaniom, wprowadzeniu akcentów kolorystycznych i dużej ilości roślin, mieszkanie „po babci” zyskało zupełnie nowe życie oraz charakter. Autorkami tych zmian są Joanna Felczuk i Anna Baranowska z Butterfly Studio, które opowiadają o pracy projektowej i rozwiązaniach aranżacyjnych. w salonie uwagę przyciąga obraz z flamingami fot.: Alexandra Zając © Butterfly Studio Właściciele mieszkania postawili przed architektkami spore wyzwanie — na 37 metrach kwadratowych chcieli pomieścić wszystkie niezbędne funkcje: łazienkę, strefę pracy, kuchnię, salon, sypialnia oraz możliwie jak największą przestrzeń do przechowywania. Metamorfoza zakładała całkowite otwarcie planu i pozbycie się prawie wszystkich ścian działowych. mieszkanie na warszawskim Mokotowie wideo: Michał Dolny © Butterfly Studio Dobrawa Bies: Mieszkanie o którym rozmawiamy, znajduje się w bloku ze starej płyty na warszawskim Mokotowie. Waszym zadaniem była jego totalna metamorfoza. Od czego zaczęłyście? Butterfly Studio: Zaczęłyśmy od przemyślenia planu mieszkania, głównym wymogiem inwestorów było uzyskanie pełnowymiarowego miejsca do pracy. Nie było to łatwe zadanie ze względu na mały metraż całkowicie otworzyć plan — wyburzyłyśmy prawie wszystkie ściany działowe poza fragmentem, który dzieli salon i sypialnię. Jedynie łazienka zachowała swój pierwotny układ. Dzięki temu zabiegowi dotychczas ciemne mieszkanie zrobiło się jasne, przytulne oraz optycznie zyskało kilka dodatkowych metrów. architektki wyburzyły prawie wszystkie ściany © Butterfly Studio Aby po raz kolejny nie odgradzać się pełną ścianą, w wejściu do sypialni postanowiłyśmy zamiast standardowych drzwi zastosować przegrodę szklaną — by jednak zachować intymność, zdecydowałyśmy się na zacieniającą zasłonę, która ma służyć głównie w przypadku nocujących gości. Naszym celem projektowym było maksymalne otwarcie i wykorzystanie przestrzeni, ze szczególnym naciskiem na miejsce do przechowywania. W części dziennej zamiast wąskiego, niewygodnego tapczanu stanął narożnik z funkcją spania, a przestrzeń nad biurkiem (o wymiarze 75×150 cm), została wzbogacona o pojemne szafki wiszące, gdzie ukryte zostały sprzęty biurowe, w tym drukarka A3. tropikalne motywy obecne są w całym mieszkaniu fot.: Alexandra Zając © Butterfly Studio Dobrawa: Czy inwestorzy zwrócili się do Pań z konkretnym pomysłem i szczególnymi wymaganiami? Butterfly Studio: Głównymi wymaganiami inwestorów było uzyskanie miejsca do pracy oraz zaplanowanie mieszkania w taki sposób, aby w przyszłości łatwiej je było sprzedać/wynająć. Z tego względu w mieszkaniu musiałyśmy ze sobą przeplatać rozwiązania bardziej budżetowe z elementami pod wymiar. Ważne było również to, aby mieszkanie było w miarę elastyczne i łatwo dopasowało się pod kolejnego najemcę. Biorąc to pod uwagę, zastosowałyśmy minimalistyczną, monochromatyczną bazę, którą łatwo zaadaptować kolorowymi meblami czy tekstyliami. Zastosowałyśmy także elementy dekoracyjne, które w razie potrzeby łatwo można zmienić — tapeta, obrazy, uchwyty czy kolor ściany RTV. Tak naprawdę najważniejszy w całej aranżacji był dobrze skrojony układ funkcjonalny. w dodatkach oraz oświetleniu pojawia się mosiądz fot.: Alexandra Zając © Butterfly Studio Dobrawa: We wnętrzu znajduje się kilka interesujących rozwiązań na przykład przeszklona ściana sypialni, czy niemal niewidoczne mosiężne uchwyty kuchenne. Proszę opowiedzcie o zastosowanych materiałach i kolorach. Butterfly Studio: Remont mieszkania zaczął się w trakcie pandemii i miał być odpowiedzią na ówczesny lockdown. Przez wzgląd na pasję właścicieli do podróży postanowiłyśmy wpleść elementy, które będą nawiązywały do odległych miejsc i przeżyć z ich wypraw. W projekcie pojawiły się motywy tropikalne — tapeta Kenia marki Wonderwall, intensywny obraz z flamingami za sofą oraz naturalne rośliny — w tym palmy o różnych rozmiarach oraz nietypowe małe sukulenty. Klienci byli otwarci na kolory, z tego względu w całym mieszkaniu przeplata się ze sobą uwielbiana przez właścicielkę butelkowa zieleń, aksamitny róż, musztarda, antracyt oraz naturalne wybarwienie drewna dębowego. W zabudowach meblowych, dodatkach oraz oświetleniu przewija się mosiądz w nowoczesnych formach, który nadaje całej aranżacji szczypty elegancji oraz subtelnego charakteru. Tymi sprytnymi zabiegami mieszkanie „po babci” zyskało zupełnie nowe życie oraz charakter. najważniejszy w całej aranżacji był dobrze skrojony układ funkcjonalny fot.: Alexandra Zając © Butterfly Studio Dobrawa: Mieszkanie pomimo małego metrażu wydaje się przestronne i pełne światła. Czy projektując, napotkałyście na jakieś trudności? Z czego jesteście najbardziej zadowolone? Butterfly Studio: Zazwyczaj w mieszkaniach z rynku wtórnego mamy do czynienia z różnymi problemami, które wychodzą na światło dzienne podczas rozbierania ścian. Tak samo było w tym przypadku — wadliwa instalacja elektryczna, źle poprowadzone rury gazowe, liczniki ulokowane za lodówką, krzywe ściany i sufity — to tylko niewielka część aspektów, z którymi musiałyśmy się zmierzyć. Kupując mieszkanie z rynku wtórnego, należy mieć na uwadze nadprogramowe koszty, które mogą się pojawić wraz z nieprzewidzianymi usterkami. Najbardziej jesteśmy zadowolone z uzyskania przestrzeni, której właściciele w ogóle się nie spodziewali. Byli nastawieni na niewielki lifting, a uzyskali wnętrze funkcją przypominające metraż około 50 metrów kwadratowych. :) Dobrawa: Dziękuję za rozmowę. Dobrawa Bies

metamorfoza mieszkania w bloku z wielkiej płyty